Wczoraj miałam jechać do Płocka.
Ale pogoda nie fajna-dla rodziców.
Także posiedziało się w domkuu.
Nie mogę się już doczekać wyjazdu do Mrągowa.
Mhmmm. ;)
Jeszcze tylko 2 dni?
Jutro z Kasią?
A pomyśleć, że ten tydzień mógł być zupełnie inny.
Jutro już chyba nie wejdę tutaj.
Także do końca tygodnia prawdopodobnie mnie nie będzie ;D.
Ale kto wie, może krócej.
Bo przecież to nie zależy ode mnie.
A więc jak na razie was żegnam ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz