Hmmm..
Za wiele to nie ma do opowiadania.
Powiem tylko, że najlepsze na jakim dotąd byłam.
Szkoda tylko,że bez poprawin.
Zdjęć na pokaz nie mam.
Potem skręciliśmy na dworzec w Warszawie.
Olinn jechała do Gdańska na wakacje,
więc trzeba było ją odwieźć na pociąg.
Jak mogłaś mnie ze sobą nie zabrać?
Za karę masz mi coś ładnego przywieźć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz