Coraz bliżej święta!

Jeszcze tylko tydzień!
W sumie to wgl nie czuję tych świąt.
Ale tyle przygotowań.
Robienie pierniczków, zdobienie wszystkiego.

Dzisiaj kończę bo nie mam czasu.

;)

No więc tak.
Cały poprzedni weekend spędziłam z moją Olinn.
No nie zupełnie z nią, ale u niej w Warszawie.
Planowałam jechać do Łazienek, ale przez śnieżycę nie byłyśmy w stanie.
Dlatego na cel przybrałyśmy sobie ZT.
Ogólnie do Warszawy jechałam z zamiarem zrobienia jesiennych zdjęć.
Hahah, dobre sobie. Śnieg w połowie jesieni.
Także nie mam zdjęć, totalnie.
Jedyne co mogłam tam sfotografować to widok z siódmego piętra.

 No i mamy długi weekend ;3
Miałam iść na spacer, ale jak na złość pada deszcz.
Niech znowu pada śnieg, ale tym razem niech porządnie posypie.

.

Ostatnio, tyle się działo. Nie pisałam tu, bo brak możliwości dodania.

Co mam mówić. W szkole dobrze zaczęłam, ale widze,że już się żle zaczyna robić.

Podjęłam pewną decyzję. Wiedziałam, że będę jej żałować.

No ale jak to mówią: mądry polak po szkodzie, czy jakoś tak.

Nie będę was zanudzać moim nudnym życiem.

Macie tutaj 2 wschody słońca z mojego pokoju i takie tam :D

Kataar ;(

Lubię jesień ale czasem ta pogoda mnie załamuje. kilka dni temu rano było dość ciepło. Wychodząc ze szkoły leje, wieje, zimno. Gdzie się podziała ta piękna złota jesień? Co prawda dopiero początek, więc mam nadzieję, że będzie ładnych chociaż kilka dni.

Niestety przez to, że zapowiadał się ładny dzień, szłam w deszcz bez kurtki i bez parasolki. 

A że już rano obudziłam się z bólem gardła i katarem, nie zdziwiłabym się jakbym się rozchorowała.

Czuję już chorobę w powietrzu ;(  A jeszcze ten ciągły brak internetuu :( A jakby tego było mało, nie chcą mi się dodawać zdjęcia z tabletu ;( Ale już dawno nie dodawałam, więc dodaję bez zdjęć. Postaram się dodać jakieś zdjęcia, ale musze nad tym dłużej posiedzieć.

Cześć ; )

Pogoda się zepsuła ;(

Pada, wieje i zimno.

Dzięki za urodzinową pizze.

Dopiero minął tydzień w szkole,

a już zapowiedzieli na przyszły tydzień

3 kartkówki i 1 klasówkę ;O

No co to ma być w ogóle?

Zdjęć na razie nie mam.

Miały być jutro/pojutrze.

Miałam jechać do Kutna na święto róży.

Co roku jeżdżę.

Ale teraz chyba nie pojadę ;(

Szkoła ;(

No i niestety zaczęło się.

Myślę, że jak na razie zmiany w szkole postąpiły na lepsze.

Aczkolwiek nie wszystkie.

Jedno tylko co w tym momencie mnie pociesza,

to to, że będę teraz codziennie z niektórymi osobami ;)

Niestety w tym roku to trzeba się porządnie wziąć.

Hałas.

Nie ma to jak od samego rana wymieniać okna.

Zaraz znowu trzeba będzie rano wstawać.

Więc chciałabym się chociaż raz porządnie przed tym wyspać!

Ale przecież przy taaakim hałasie się nie da.

Póki co czekamy na Olinn.

Znaczy ja czekam.

A potem gości.